Kidnap
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
"Kidnap", czyli "Porwanie" - tytuł właściwie oddaje treść fabuły;) Sonia (Minissha Lamba) to wywodząca się z bogatego domu 18-letnia imprezowiczka. Pewnego dnia zostaje porwana przez tajemniczego Kabira (Imran Khan). Warunkiem jej uwolnienia jest wykonanie szeregu
zadań przez Vikranta Rainę (Sanjay Dutt) - ojca Sonii, z którym dziewczyna nie widziała się od lat ze względu na rozwód rodziców. Rozpoczyna się gra, w której Kabir odkrywa przed Vikrantem kolejne wskazówki, a jednocześnie powody porwania.
Ten film z pewnością zasługuje na to, żeby go zobaczyć. Po pierwsze, niesamowicie trzyma w napięciu, a akcja toczy się bardzo szybko mimo standardowego w Bolly czasu trwania produkcji. Drugim plusem jest muzyka, która - o dziwo, bo to przecież kryminał - pasuje do filmu i brzmi po prostu dobrze;) Oczywiście jest tu kilka wad, po pierwsze: kuse a'la plażowe stroje w stylu "Dhoom", po drugie: kiepska, sztywna gra aktorska Vidyi Malvade (Malika - matka Soni) i Reemy Lagoo (matka Maliki), po trzecie: brak bollywoodzkiej magii i dopracowania w scenografii i kostiumach. Można się przyczepić też do samego niewielkiego braku realizmu w niektórych scenach, ale UWAGA - okazuje się, że w obliczu tak świetnej fabuły nie ma to większego znaczenia:P Poza tym należy wspomnieć o najmocniejszej stronie tego filmu, czyli: IMRAN, Imran, Imran...!!!! <3 Boże, jak ten gość potrafi oczarować!!!! Fakt, że jest słodki i fantastyczny w rolach zasadniczo dobrych chłopców w filmach typu "Mere Brother Ki Dulhan" czy "I Hate Luv Storys", ale jestem pewna, że rola w "Kidnap" jest jego najlepszą! :D <3 Grana przez niego postać Kabira to taka, w której właściwie nie wiadomo, czy jest dobra czy zła, a na pewno stosunek widza do niej zmienia się wraz z upływem czasu. Także reasumując - Imran to absolutna REWELACJA. Ze względu na fabułę polecam ten film film wszystkim, ale dla fanek Khana to pozycja obowiązkowa!:)
Muszę się z Tobą zgodzić! Stroje mnie irytowały w kilku momentach, a śmieszył mnie fakt, że Vidya Malvade grała matkę Minisshy, gdzie różnica miedzy paniami jest raptem 6 lat (pomimo wspomnienia: "urodziłaś mnie, gdy miałaś 18 lat!"). Reemy Lagoo tak dużo nie było, więc nawet nie zwróciłam na nią uwagi, bo historia sama w sobie i powód porwania robią wrażenie i są jak najbardziej na plus. Sanjay Dutt był genialny, jako ojciec i bezwzględny biznesmen. Starcie Imrana z Sanjay'em (niezłą kondycję ma) było dopracowane według mnie.
Postać Kabira na pewno mnie nie irytowała, raczej początkowo wzbudzała wściekłość, ale jednak pod koniec i litość, ale i zrozumienie. Szkoda, że dostał jedynie nominację do IIFA ;)
Heh to prawda, powinien dostać i IIFA, i Filmfera:D "Kidnap" to jednak świetny film:) na pewno nie raz go jeszcze obejrzę;)
Faktycznie, film zasługuje na obejrzenie. Bardzo nowatorska fabuła i ciekawy, oryginalny pomysł jak na Bolly, piosenki nie podobały mi się i szczerze mówiąc mogło by ich nie być (poza tą podczas kąpieli Soni, która wnosi coś do fabuły). Aktorsko największe brawa są dla Imrana. Moim zdaniem także matka Soni był sztuczna i się nie spisała w roli.
Trochę mi zabrakło rozpaczy/załamania rodziny z powodu porwania dziewczyny, już po kilku minutach jakby przeszli nad tym do porządku dziennego i z zimną krwią analizowali wskazówki Kabira - dla mnie to nierealne było.
Postać Kabira od początku do końca nie wzbudziła u mnie negatywnych emocji, pomimo iż w pewnym sensie to on był czarnym charakterem (chociaż to nie takie oczywiste). Dla mnie był największą ofiarą w tej historii, w sumie i tak łagodnie potraktował Vikranta Rainę (i Sonię) po tym, co mu zrobił.
Cieszę się, że obejrzałaś :)) zgadzam się co do sztywnej gry matki Sonii (napisałam to z resztą wcześniej) i niedopracowaniu kwestii stosunku rodziny Sonii do jej porwania. Mam też świadomość, że twórcy stosują tu kilka tanich chwytów, ale jednak scenariusz i Imran wszystko mi tu rekompensują;) Pozdrawiam
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
